Swetry wełniane, to jedne z najpopularniejszych części garderoby w okresie zimowym. Są bardzo wygodne i nieziemsko ciepłe. Mogą posłużyć nam przez kilka, a nawet kilkanaście lat, jeśli tylko będą przez nas odpowiednio traktowane. Co zatem robić i jak dbać o swetry wełniane, by te cieszyły nas jak najdłużej?

Spis treści

  1. Zacznijmy od samej wełny
  2. Daj wełnie odpocząć.
  3. Pranko
  4. ekoSuszenie
  5. Lanolinowanie
  6. Przechowywanie
  7. Golenie
  8. Ochrona przed molami

Zacznijmy od samej wełny

W sezonie jesienno-zimowym, wełna jest jednym z najlepszych i najcieplejszych surowców. Dzięki jej właściwościom termoregulacyjnym oraz higroskopijnym jest niezastąpiona w czasie, w którym potrzebujemy zatrzymać jak najwięcej ciepła przy swoim ciele. W przemyśle odzieżowym stosowana jest od wieków, dostarczając użytkownikom dużo komfortu i jeszcze więcej ciepła, bez znacznego uszczerbku na naszej planecie. Wełna jest surowcem biodegradowalnym, co bezsprzecznie jest jej kolejną zaletą. Dzisiaj, na rynku znajdziemy wiele gatunków wełny, owczą, z alpaki, moher, a nawet bardziej luksusową kaszmirową, której cena potrafi przyprawić o zawrót głowy. Produkty wełniane same w sobie są droższe od ich akrylowych i poliestrowych odpowiedników, głównie dlatego, że pozyskiwanie ich jest bardziej czasochłonne i wymaga znacznie więcej pracy. Ale jeśli tylko poświęcimy im odrobinę więcej uwagi i zadbamy o nie w odpowiedni sposób, to jestem pewna, że posłużą nam przez lata. Okej, przejdźmy zatem do tego, w jaki sposób dbać o swetry wełniane.

Daj wełnie odpocząć

Zanim przejdę do sposobów prania wełny, chciałabym też napomknąć o jej właściwościach samoczyszczących. Każdy sweter lub inna część garderoby powinna mieć czas na „odpoczynek” po użytkowaniu jego przez nas, zwykle 24 godziny to wystarczający okres, w którym wełna ma możliwość oddać nagromadzone zapachy i powrócić do stanu sprzed użytkowania. Oczywiście, kiedy już sweter nam się ubrudzi, to plamy z niego, nie zejdą w magiczny sposób i tutaj potrzebne jest już nasze pranie.

Pranko

Pranie wełny jest jednym z zabiegów, któremu warto poświęcić odrobinę więcej uwagi. O ile nieodpowiednie przechowywanie nie spowoduje większego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu naszego swetra, o tyle nieodpowiednie pranie może sprawić, że go po prostu zniszczymy. A tego na pewno, każdy z nas chciałby uniknąć.

Byle w zimnej wodzie

Zabieg prania powinien być przez nas wykonany jak najbardziej delikatnie i, co najważniejsze, w chłodnej wodzie. Lepiej, żeby była zimna niż odrobinę za ciepła. Za wysoka temperatura wody może doprowadzić do skurczenia się naszego swetra. Optymalną i bezpieczną temperaturą jest 30 stopni.

sweter wełniany w pralce

W towarzystwie delikatnych środków do prania

Wełna to dość delikatny materiał, który powinien być przez nas traktowany środkami do czyszczenia, które nie wyrządzą jej większej szkody. Od zawsze, zarówno do wełny, jak i do tkanin jedwabnych używam delikatnego szamponu dla dzieci i sprawdza mi się świetnie. Unikam natomiast wszelkiego rodzaju płynów i proszków do prania, a nawet płynów do płukania tkanin. Wyjątkiem tutaj są tylko te specjalne formuły przeznaczone do prania i płukania wełny. Jeśli chodzi o moje nawyki prania wełny, nigdy nie stosuję płynów do płukania, bo najzwyczajniej w świecie, uwielbiam charakterystyczny zapach wełny. Głównie dlatego, że daje mi on poczucie, jakbym miała na sobie wyjątkową rzecz. Kiedy wiemy już jakie środki do prania stosować oraz jakiej temperatury powinna być woda, w której zamierzamy wyprać sweter, czas przebieg prania.

Czy musisz prać w rękach?

jak dbać o swetry wełniane

Często spotykam się z opiniami, że odzież wełnianą powinno się prać ręcznie. Sama decyduję się na pranie w ten sposób niektórych swetrów, głównie tych droższych, zarówno pod względem finansowym, jak i sentymentalnym. Wiadome jest, że mniej boli zniszczony sweter za 200 złotych od tego wykonanego z kaszmiru za 800. Jeżeli obawiamy się, że wyrządzimy szkodę naszemu nowemu swetrowi, to pranie ręczne jest jednym z najbezpieczniejszych sposobów. Jeśli tylko nie będziemy ze znaczną siłą pocierać jednym kawałkiem dzianiny o drugi. Wyżymanie też nie wchodzi w grę. Czasem wystarczy namoczyć sweter lub golf z dodatkiem płynu do prania i delikatnie go po ugniatać w wodzie. Jeśli na naszym swetrze pojawiły się plamy trudniejsze do usunięcia. Możemy spróbować delikatnie potrzeć dzianinę, ale w tym przypadku warto być ostrożnym. Chwila nieuwagi może sprawić, że uszkodzimy włókna wełny.

Pralka też się sprawdzi

Niektóre z moich swetrów wełnianych piorę w pralce. Znaczna większość pralek ma specjalne programy do prania wełny i jedwabiu, które nie wyrządzają żadnej szkody naszym delikatnym ubraniom. Sprawdź, może twoja Frania, również ma taki program. Może być oznaczony jako Wełna/Wool lub Jedwab/Silk, oba te programy są stworzone do tkanin wymagających większej uwagi i delikatności w trakcie czyszczenia. Dodatkowo zwykle temperatura wody jest zaprogramowana na 30, czasem nawet na 20 stopni, a maksymalna ilość obrotów na minutę to 600, chociaż w przypadku jedwabiu warto, aby ta wartość była jeszcze niższa. Wstawiając pranie, zwróć szczególną uwagę na ilość obrotów na minutę i temperaturę prania, jeżeli te dwie rzeczy będą odpowiednio ustawione, to pranie w pralce nie wyrządzi żadnej szkody Twojemu swetrowi.

ekoSuszenie

Jeżeli chodzi o suszenie wełny, a zwłaszcza swetrów, to ja preferuję starą i sprawdzoną metodę. Położenie mokrego swetra na suszarce. Jeśli jest on uprzednio uprany ręcznie, to nadmiar wody wyciskam w ręcznik, po czym rozkładam sweter na suszarce. Te wyprane w pralce zwykle nie potrzebują dodatkowego odciskania nadmiaru wody na ręcznik. Susząc swetry najważniejszym aspektem jest pozostawienie ich do wyschnięcia w pozycji leżącej, nigdy wiszącej. Inaczej nasza ulubiona część garderoby może się wyciągnąć i stracić swój fason. Niestety nie wypowiem się na temat suszarek bębnowych i sposobu, w jaki powinno suszyć się wełnianą garderobę przy ich użyciu. Do dzisiaj wszystkie ubrania suszę na zwykłej suszarce. Lubię moment rozwieszania mokrego prania i unoszącego się w domu zapachu płynu do płukania.

Sweter wełniany leżący na suszarce

Lanolinowanie

To zabieg, który na swoich swetrach wykonuję regularnie. Sprawia on, że wełna, dzięki lanolinie zyskuje dodatkowe właściwości. Staje się odporna na wodę oraz plamy i ogranicza wchłanianie się brudu. Możliwe, że o nim nie słyszałaś, bo jest to dość staromodna metoda.

Lanolinowanie wykonujemy zawsze na czystych ubraniach, które, przed przystąpieniem do zabiegu, oczyszczamy ze wszelkich zmechaceń. Następnie w 500 ml ciepłej wody rozpuszczamy łyżkę bezwonnej lanoliny oraz łyżkę delikatnego szamponu, dokładnie mieszamy. Przygotowany roztwór wlewamy do miski wypełnionej letnią wodą. Po wymieszaniu roztworu z czystą wodą wkładamy sweter, zwracając szczególną uwagę na to, aby był w całości zanurzony w wodzie. Moczymy go kilka, a nawet kilkanaście godzin. Ja zwykle zostawiam go na całą noc w wodzie. Następnego dnia płuczę je w czystej wodzie i suszę zupełnie tak jakby były przeze mnie wyprane ręcznie. Bardziej szczegółowo możesz zobaczyć to na filmie o wełnie, który opublikowałam rok temu na swoim kanale. Lanolinowanie wykonuję co 3-4 miesiące, w zależności od tego, jak intensywnie użytkuję i piorę konkretną wełnianą rzecz.

Sposób w jaki lanolinuję swetry wełniane idealnie zobrazowałam w filmie na moim kanale „Wszystko co powinnaś wiedzieć o wełnie”.

Bezwonna lanolina
jak dbać o swetry wełniane

Przechowywanie

dbać o swetry wełniane

Chcąc jak najbardziej dbać o swoje swetry wełniane, warto, abyśmy poświęcili więcej uwagi na nasz sposób ich przechowywania. Charakterystyka dzianiny sprawia, że nie nadaje się ona kompletnie na wiszenie na wieszaku. Siła grawitacji i splot dzianiny sprawiają, że po powieszeniu swetra po kilku godzinach traci on swój fason i bardzo nieestetycznie odkształca się w okolicach ramion. Na instagramie oraz tik toku można znaleźć wiele filmików instruktażowych, w jaki sposób wieszać swetry. Mimo to podchodzę do nich sceptycznie i uważam, że wszelkie dzianinowe części garderoby powinny mieć swoje miejsce w szufladzie lub na półce. Tam są najbezpieczniejsze.

Golenie

Mechacenie się wszelkiego rodzaju swetrów to jeden z ich nieprzyjemnych uroków. Zarówno te wełniane, jak i akrylowe po kilku praniach zyskają nieestetyczne kulki, które regularnie przez nas usuwane sprawią, że nasza część garderoby będzie prezentować się znacznie lepiej. Kiedyś uważało się, że mechacenie się swetrów jest wyznacznikiem ich jakości, co jest bardzo błędnym przekonaniem. Wełna to nic innego jak włókna okrywy włosowej, czyli inaczej delikatnych małych włosków, które w momencie noszenia splątują się, powodując kulki na naszych ulubionych dzianinach. A golenie jest jednym z zabiegów, które powinniśmy wykonywać regularnie.

Wybierając golarkę do ubrań, lepiej ułatwić sobie życie i wybrać tę elektryczną, zabieg będzie wtedy mniej czasochłonny i przyjemniejszy dla nas. W sklepach możemy znaleźć modele z wbudowanym akumulatorem oraz na baterie, wybór tego, w jaki sposób będzie ona zasilana warto, aby był odpowiedni do preferencji użytkownika. Najważniejszym aspektem w wyborze takiego urządzenia, są ostrza, a te warto, aby były wymienne. Lepiej wymienić stępione ostrze na nowe niż golarkę.

Golarka do swetrów

Ochrona przed molami

Wełna ze względu na swoje naturalne pochodzenie jest pożądanym materiałem nie tylko przez nas. Jest to, zaraz po jedwabiu jeden z najatrakcyjniejszych pożywień dla moli, a raczej ich larw. Larwy moli odzieżowych to szkodniki, które potrafią wyrządzić bardzo wielką szkodę w naszej garderobie, jeśli tylko się do niej dostaną. Żywią się włóknami wełny, jedwabiu, a czasem nawet bawełny, tworząc na naszych ubraniach nieestetyczne dziury, które bardzo trudno naprawić. Co więcej, jeśli zadomowią się w naszej szafie, mogą być bardzo trudne do wyproszenia.

Do mojej garderoby jestem przywiązania sentymentalnie. Zwyczajnie lubię ubrania, które mam i nie wyobrażam sobie, że któraś z moich marynarek mogłaby być zniszczona przez szkodniki, a ja nie zrobiłam nic, aby temu zapobiec. Dlatego od zawsze wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Od momentu, kiedy w mojej szafie zaczęły pojawiać się ubrania wysokiej jakości, wełniane swetry czy marynarki, a nawet jedwabne topy, zapobiegawczo trzymam też w szafie cedrowe krążki, których charakterystyczny zapach działa odstraszająco na mole. Dzięki temu czuję się o wiele spokojniej ze świadomością, że zrobiłam tyle, ile mogłam, aby zapobiec ewentualnemu zaskoczeniu spowodowanemu przez nieoczekiwanych lokatorów w mojej szafie urządzających sobie ucztę z moich ubrań.

Kulki cedrowe na mole

Wełna jest bardzo wyjątkowym materiałem, dzięki swoim wysokim zdolnościom termoregulacyjnym, jest niezastąpiona w okresie jesienno-zimowym. Odpowiednio przez nas traktowana posłuży nam przez kilka, a może i nawet kilkanaście lat. Wszystko zależne jest od nas i ilości troski, jaką włożymy w dbanie o nasze wełniane swetry i wszelkie inne części garderoby wykonane z tego surowca.